
TRANSLATOR


Bazylika Mniejsza w Wąwolnicy
Figura św. Wojciecha
Kaplica Matki Bożej Kąbelskiej
W XIII-to wiecznej Wąwolnicy i w Wojciechowie gdzie kowale kują.
W czasie wycieczek wokół Nałęczowa nie sposób nie odwiedzić jedną z najstarszych osad w Małopolsce - Wąwolnicę. O starej historii miejscowości może świadczyć dokument - rękopis z 1027 roku przechowywany w klasztorze na Świętym Krzyżu. W nim to napisano: W roku 1027 Ojcowie naszego klasztoru robili parafialną posługę w nowo założonej i świeżo do Wiary Świętej nawróconej osadzie Wąwelnica. Ślady pierwszej bytności tu ludzi pochodzą jeszcze z epoki kamienia łupanego.
Ale jak czasy dawne to i legendy - ok. VIII w z Krakowa miał przypłynąć Wisłą książę Krak. Zwiedzając okolicę, natrafił na miejsce obecnej Wąwolnicy, której nadał imię Wawelnica – od nazwy swojej siedziby. Stąd miał wziąć się w herbie wsi Krak, zabijający smoka, ale tak naprawdę herb przedstawia św. Jerzego.
Bazylika Mniejsza w Wąwolnicy Już w XIII w. istniał tu gród obronny leżący przy ważnym gościńcu handlowym wiodącym od przeprawy na Wiśle w okolicy dzisiejszego Kazimierza Dolnego, przez Rzeczycę, Wąwolnicę do Lublina. Wśród mieszkańców przekazywana jest też legenda z tamtych czasów o kulcie Matki Boskiej Kębelskiej. W roku 1278 tatarskie hordy najeźdźców zalały cały kraj a Ziemia Lubelska uległa szczególnemu spustoszeniu. Stąd wyruszały w głąb kraju hordy tatarskich rabusiów, tu zakładały główne swoje obozowiska, tu zwozili łupy świeżą krwią zbroczone. Spędzane krocie nieszczęśliwych jeńców przeznaczonych na niewolników chana. Po wielkich spustoszeniach Lublina kolej przyszła na położoną od niego o 4 mile drogi Wąwolnicę. Od tego zdarzenia datuje się także początek kultu Matki Boskiej Kębelskiej. Dawny kościół, gotycki z 2 połowy XIV wieku, przebudowany w 1630 roku i około 1700 roku został na początku XX wieku częściowo rozebrany.
Zachowane prezbiterium dawnego kościoła stanowi dziś kaplicę Matki Boskiej Kębelskiej (sanktuarium maryjne obok kościoła), gdzie w ołtarzu znajduje się przeniesiona z pobliskiego Kębła otaczana kultem gotycka figura Matki Bożej z Dzieciątkiem.
Bazylika św. Wojciecha w Wąwolnicy – kościół neogotycki, trójnawowy, z jednowieżową fasadą, został wzniesiony w latach 1907-1914. Na fasadzie tablice: z 1926 roku (upamiętnia mieszkańców Wąwolnicy poległych za Ojczyznę w latach 1918-1920) i z 1990 roku (poświęcona żołnierzom II wojny światowej oraz ofiarom nazizmu i stalinizmu), we wnęce w zachodniej ścianie kościoła figura patrona.
Przed Bazyliką duży Plac Różańcowy ze stacjami różańcowymi gdzie co roku w pierwszą sobotę i niedzielę września przybywają rzesze pielgrzymów.


Muzeum w Wojciechowie
... w wojciechowskiej chacie ...
W Muzeum Kowalstwa
... u kowala
Z Wąwolnicy jedziemy do Wojciechowa kultywującego tradycje kowalstwa, jednego ze starych, zanikających zawodów. Ale zwiedzanie zaczynamy od wybudowanej z kamieni i cegieł, wzniesionej w 1527 roku przez starostę lubelskiego Jana Pileckiego trójkondygnacyjnej Wieży Ariańskiej w Wojciechowie. Pilecki po zniszczeniu wcześniejszych umocnień, odbudował je w zmodernizowanej formie i przystosował do broni palnej. Umocnienia otrzymały wówczas kształt czworoboku z wyprofilowanymi trzema bastionikami o zarysie trapezu, a w miejscu czwartego posadowiono wieżowy dwór z zewnętrzną klatką schodową. Wieża miała charakter zarówno obronny, jak i rezydencjonalny.
Prawdopodobnie w pierwszej połowie XVI wieku cały dawny folwark otoczono murem ze strzelnicami, by wzmocnić walory obronne. Pozostałości muru zachowały się w pobliżu wieży oraz w ścianie budynku gospodarczego. Ówcześni właściciele Wojciechowa Spinkowie byli kalwinami a Orzechowscy byli arianami, stąd też do ich siedziby przylgnęła nazwa "ariańska", sugerująca wykorzystywanie jej jako zboru.
Obecnie w Wieży Ariańskiej mieści się Gminny Ośrodek Kultury, Muzeum Regionalne, Muzeum Kowalstwa, Biblioteka Gminna, Punkt Informacji Agroturystycznej oraz Kawiarnia Ariańska.Wnętrza Muzeum Regionalnego stylizowane są na chałupę wojciechowską z lat 1920-30. z przedmiotami służącymi mieszkańcom w ich codziennym życiu i pracy oraz eksponaty znalezisk pochodzących z wykopalisk archeologicznych dokumentujące dzieje Wojciechowa wraz z makietą XIV-wiecznego średniowiecznego grodziska.
Wspinając się na szczyt XVI wiecznej Wieży Ariańskiej znajdujemy się w jedynym w Polsce Muzeum Kowalstwa gdzie podziwiamy ponad 1000 eksponatów sztuki kowalskiej i zwiedzamy imitację starej kuźni, ekspozycję narzędzi rolniczych oraz podków dla koni i bydła, kolekcje replik broni średniowiecznej, ekspozycję wyrobów kowalstwa artystycznego kowali polskich i zagranicznych m.in. kute akwarium, patera na owoce wykonana przez kobietę, żelazny pas cnoty jak i wysłuchując opowieści z życia kowali, zapoznajemy się z historią tego wymierającego rzemiosła w Polsce.Uzyskana wiedzę możemy poszerzyć w czasie wizyty w jednej z najsłynniejszych kuźni w Polsce wybudowana w 1920 r., Kuźni Romana Czernieca. Do dziś wykonywane są tu ręcznie wyroby artystyczne, naprawiane narzędzia rolnicze oraz podkuwane konie. Gospodarz snując barwne opowieści z kowalskiego życia, wykonuje dla nas pokaz kucia podkowy. W bocznym skrzydle kuźni znajduje się prywatna galeria wyrobów kowalskich. Każdego roku w lipcu odbywają się tu ogólnopolskie imprezy, w których bierze udział kilkudziesięciu mistrzów kowalstwa z kraju i zagranicy.
I nie można przeoczyć z tyłu za kuźnią Karczmy Biesiada z ……… to trzeba tam być i degustować …….. z wojciechowska golonka.
Syci wrażeń i nie tylko, udajemy się jeszcze do kościoła p.w. św. Teodora w Wojciechowie.
Zbyszek Mat